Inwestowanie w zabytkowe i klasyczne auta
Podczas gdy na świecie jest coraz bardziej niestabilnie i przewiduje się w przeciągu kilku najbliższych lat kolejny kryzys światowy inwestowanie w samochody zabytkowe – klasyczne cieszą się niemałym powodzeniem. Inwestowanie w auta klasyczne może być nie tylko dochodowe, ale może przynosić także sporo radości. W 2016 roku rynek samochodów premium i luksusowych stanowił ponad połowę wartości wszystkich dóbr luksusowych, który szacowano na 16,4 mld zł.
Trend ten napewno ma związek z tym, że w Polsce stale wzrasta liczba ludzi zamożnych i bogatych, którzy mogą sobie pozwolić na dobra luksusowe.
Nie każdy drogi samochód jest dobrem luksusowym. Analitycy raportu uznali „dobro opatrzone marką powszechnie uznawaną za luksusową na danym rynku lub takie, które ze względu na swoją specyfikę (unikalność, wysoką cenę itp.) nabiera luksusowego charakteru”.
Zdaniem kolekcjonerów jeśli dobrze wybierzemy nasz nowy kolekcjonerski wóz może nam się zwrócić 20 % wartości już w pierwszym roku.
Kolekcjonowanie aut to coraz popularniejsze i dochodowe hobby
BMW 6 E9, Ford Granada czy Dodge Challenger – dobrze zadbane, wyremontowane, z oryginalną karoserią mogą kosztować majątek i być świetną inwestycją.
Najwyższe ceny natomiast zyskują samochody produkowane w małych, limitowanych seriach lub w wersjach prototypowych. Kolekcjonerzy chcą posiadać w swoich zbiorach właśnie takie obiekty. Rarytasami na aukcjach stają się również te spośród aut, które mają własne miejsce w historii motoryzacji, posiadały znanych właścicieli lub były świadkami ważnych wydarzeń w przeszłości.
Zdaniem Krzysztofa Maruszewskiego, specjalisty od inwestycji alternatywnych z firmy Stilnovisti, w Azji kolekcjonowanie samochodów stało się pewnym stylem życia i manifestacją bogactwa.
Kolekcjonerstwo to również luksus
Luksusowe samochody można również kolekcjonować. W tym przypadku inwestycja będzie rozumiana podobnie jak np. nabywanie obrazów na aukcjach dzieł sztuki. Jak podaje londyńska organizacja Historic Automobile Group International, w perspektywie ostatnich 10 lat zakup licytowanego na aukcji samochodu mógł przynieść nowemu właścicielowi nawet do 500 proc. zysku.
Zobacz także: Mniejsze tablice do aut z USA – Urzędnicy grożą więzieniem za podawanie fałszywych informacji.
